Profesor Mirosław Jarosz z Instytutu Żywności i Żywienia poinformował, że nauki medyczne zmieniły klasyfikację kawy w sztuce zdrowego odżywiania. Nie będzie teraz traktowana jako zło (używka), ale - z wyjątkiem nadciśnieniowców - zalecana jako składnik dobrej diety.
Medycyna znalazła pozytywną zależność pomiędzy piciem kawy a zmniejszeniem zachorowalności na miażdżycę, udar, zawał serca, nowotwory złośliwe i cukrzycę typu 2. Picie czterech filiżanek kawy podczas chemioterapii jelita grubego podnosi skuteczność leczenia o 50%! Kawa wpływa na zmniejszenie śmiertelności w wypadkach drogowych i w wypadkach przy pracy.
Profesor Jarosz mówi w Gazecie Lekarskiej: "My lekarze często musząc ograniczyć pacjentowi spożycie tłuszczu, soli, cukru z powodów medycznych, powinniśmy zwrócić mu uwagę, że ze smacznych i lubianych elementów diety na pewno pozostaje mu kawa /.../".
Pozytywne znaczenie ma również kawa bezkofeinowa. Dobrze jest pić 3-5 filiżaneczek kawy espresso dziennie.
Wieść tę dedykuję pamięci mojego Ojca, który po operacji (po której dawano mu szanse przeżycia pięciu lat) wbrew zakazowi lekarzy pił dwie kawy dziennie i przeżył 35 lat. Wiedza przyrodnicza zmienia się.
A. Dobrowolski